środa, 8 września 2010
kroplówka
W jednym ze szpitali w RPA regularnie pojawiały się niewyjaśnione zgony. Przez całe lato, w każdy piątek pielegniarki przychodzące na dzienny dyżur, stwierdzały zgon pacjenta z oddziału intensywnej terapii. We wszystkich przypadkach chodziło o jedno konkretne łóżko. Zbadano różne możliwości, od obecności wirusów po motyw kryminalny. Okazało się, że feralne łóżko stało w pobliżu gniazdka elektrycznego. Sprzątaczka przychodząca w każdy piątek odłączała aparaturę podtrzymującą pacjenta przy życiu i podłączała odkurzacz. Szum odkurzacza zagłuszał jęki pozbawionego tlenu pacjenta.
Nie wiem ile prawdy w tej historyjce, przeczytałem ją w dziale "NIE DO WIARY - zdarzyło się naprawdę" w starym numerze "Faktora X" i mnie to rozbawiło ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
explanation best replica bags find this Louis Vuitton Dolabuy see here now replica designer bags wholesale
Prześlij komentarz