niedziela, 10 lutego 2008
Święta
"...To nasze ciężkie buty to uśmiechnięte gęby
To wybryki chuligańskie to wybite zęby
Czasem radośni a czasem wredni
To my Oi! Młodzież idziemy tędy... ' - Analogs
Już dawno po świętach,narysowałem to przed nimi.W Polsce świeta bez Kevina to jak żołnierz bez karabinu:)Gdy się kogo spyta jak minęły święta to większość odpowiada"Aa...Tak sobie",nie spotkałem się jeszcze z odpowiedzią"zdrowo,pogodnie,radośnie".Mimo iż zwykle mijają"tak sobie" to jednak ludzie na nie czekają,więc niech dalej tak mijają:):)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz