poniedziałek, 16 stycznia 2012

inkwizycja


"Ciemne lochy, orgie szczurów, sala tortur i jęk.
Nagły krzyk, ktoś uderza w drzwi pięścią.
Nie ma już wyjścia stąd, Ich czeka ostateczny sąd!
Zimne mury, skuci ludzie, upodlenie! Zezwierzęcenie!
Jedno jest wyjście stąd - nad ranem przyjdzie tutaj ksiądz.
Ref:
Gdzieś słychać dzwon, złowieszczy ton,
Zgłodniały sęp obudzi Cię,
Tłum krzyczy - Prędzej z nim na stos, na stos na stos!
Czarownice na stos, rozlega się ze wszystkich stron.
Byłeś głodny, chciałeś chleba, wyrzucali cię wciąż
Wziąłeś by przeżyć dzień. Za kromkę chleba czeka śmierć!
Ref:
Gdzieś słychać dzwon...
Dźwięki fanfar, chór nadworny, wino leją i miód.
Słychać śmiech, egzekucji dzień - święto!
Bez czarownic jest stos, ich dawno nie ma, spalmy go!
Patrzysz wokół, gorycz w ustach, plujesz im prosto w twarz.
Jedno masz wyjście stąd. Nie czekaj kacie, podpal stos.
Ref:
Gdzieś słychać dzwon..."
Tekst legendy polskiego heavy metalu, czyli grupy STOS. Kawałek również nosi tytuł "Stos":)

Brak komentarzy: