W sobotę obchodzilismy 9 rocznicę zawalenia wież WTC.
Poniżej krótki filmik wykonany przez kumpla na temat tej tragedii.
poniedziałek, 13 września 2010
środa, 8 września 2010
kroplówka
W jednym ze szpitali w RPA regularnie pojawiały się niewyjaśnione zgony. Przez całe lato, w każdy piątek pielegniarki przychodzące na dzienny dyżur, stwierdzały zgon pacjenta z oddziału intensywnej terapii. We wszystkich przypadkach chodziło o jedno konkretne łóżko. Zbadano różne możliwości, od obecności wirusów po motyw kryminalny. Okazało się, że feralne łóżko stało w pobliżu gniazdka elektrycznego. Sprzątaczka przychodząca w każdy piątek odłączała aparaturę podtrzymującą pacjenta przy życiu i podłączała odkurzacz. Szum odkurzacza zagłuszał jęki pozbawionego tlenu pacjenta.
Nie wiem ile prawdy w tej historyjce, przeczytałem ją w dziale "NIE DO WIARY - zdarzyło się naprawdę" w starym numerze "Faktora X" i mnie to rozbawiło ;)
Etykiety:
medycyna
drugi policzek
"Gdyby wszystkim głupcom zawiesić dzwonki na szyjach, ludzie mądrzy musieliby nosić watę w uszach." - Jan Czarny
Etykiety:
religia/kościół
wariaci
"W kaftanie bezpieczeństwa jestem bardzo spokojny
W kaftanie bezpieczeństwa wszystko wraca do normy
W kaftanie bezpieczeństwa walczyć nie mam sił
W kaftanie bezpieczeństwa jest bezpiecznie żyć" - fragment utworu grupy The Bill.
Poniżej coś poważniejszego na temat szaleństwa:
"Van Gogh, Plath, Proust, Goethe, Beethoven, Newton, Goya, Witkacy, Gombrowicz, Nikifor. Czy choroba odstępstwa od tak zwanej normy psychicznej może być genialnym spełnieniem dotąd niespełnionych idei? Czy chorzy mogą wyznaczać ideały zdrowym? Jeżeli uznajemy geniusz człowieka chorego psychicznie i my zdrowi, uważamy go za niedościgły wzór, to czy aby jesteśmy do końca zdrowi skoro chcemy kroczyć jego drogą i rozumiemy jego prace?" - cyt. jedna z myśli głównego bohatera Teatru Telewizji pt. "Kuracja".
W kaftanie bezpieczeństwa wszystko wraca do normy
W kaftanie bezpieczeństwa walczyć nie mam sił
W kaftanie bezpieczeństwa jest bezpiecznie żyć" - fragment utworu grupy The Bill.
Poniżej coś poważniejszego na temat szaleństwa:
"Van Gogh, Plath, Proust, Goethe, Beethoven, Newton, Goya, Witkacy, Gombrowicz, Nikifor. Czy choroba odstępstwa od tak zwanej normy psychicznej może być genialnym spełnieniem dotąd niespełnionych idei? Czy chorzy mogą wyznaczać ideały zdrowym? Jeżeli uznajemy geniusz człowieka chorego psychicznie i my zdrowi, uważamy go za niedościgły wzór, to czy aby jesteśmy do końca zdrowi skoro chcemy kroczyć jego drogą i rozumiemy jego prace?" - cyt. jedna z myśli głównego bohatera Teatru Telewizji pt. "Kuracja".
Etykiety:
różne
niedziela, 5 września 2010
ratownicy
Pochodzenie zwrotu "Nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki" przypisuje się greckiemu filozofowi Heraklitowi z Efezu i wcale nie chodzi w nim o to, że nie popełnia się tego samego błędu dwa razy, lecz o to, że nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki, gdyż inna woda w niej bedzie płynąć.
Etykiety:
różne
Subskrybuj:
Posty (Atom)